Oszczędzanie dla Pań

Drogie Panie ile wydajecie w czasie lata na kosmetyki. Okres letni sprawia, że przywdziewamy na siebie mniej jednak to nie zmienia tego, że inwestujemy w kosmetyki do pielęgnacji ciała. Olejki do opalania, kremy nawilżające, samoopalacze dla tych, które nie mają czasu bądź nie lubią się wylegiwać na leżakach.

Kosmetyczny rachunek sumienia ile wydajecie podczas wakacji na kosmetyki, ciekawa jestem czy bilans ten jest większy od zimowego. Powiem uczciwie, że u mnie to wygląda całkiem inaczej w zimie chyba wydaję więcej, skóra jest przesuszona pozbawiona blasku więc stosujemy różnego typu maseczki i sera. 

Podzielę się trzema sposobami jakie sama od pewnego czasu stosuję by wprowadzić nieco oszczędności w kosmetyczny budżet a nie stracić na pielęgnacji. 

Wesela, uroczystości typu spotkanie po latach z znajomymi z szkoły podstawowej, każda chce wyglądać lepiej niż w dawnych latach. W upalne popołudnie nie ma się co silić na ostry makijaż, dlatego postawiłam na prostotę. Uwaga skierowana była na panią kosmetolog, która postawiła zaś na permanentny makijaż. W jej fachu nie może być tak, że swoim wyglądem nie będzie przyciągać klientów, brak czasu na codzienną, dokładną pielęgnację sprawił, że się zdecydowała. Makijaż utrzymuje się na twarzy prawie dwa lata, oczywiście inna twarz inny efekt, ale u niej było to coś spektakularnego, perfekcyjne, nie za ostre, na każdą okazję gotowa. Cena może przerażać bo to około 500 złotych, można jednak zrezygnować z niektórych części takich jak dolna powieka bo u niektórych nałożona tam kreska sprawia, że oko wygląda na mniejsze. Dobra maskara, która w warunkach szklarni wytrzyma miesiąc kosztuje około 40 złotych do tego eyeliner, puder w kremie i w miesiącu wydamy więcej niż stówkę, więc może warto zastanowić się i zrobić dobie dobra tapetę. 

Latem częściej i chętniej bierzemy prysznic, potem skórę należy nawilżać, kremy jakie idą na ten cel pochłaniają wiele. Postaw więc na prostotę, ja używam do tego celu najtańszej oliwki dla dzieci. Dobrze sprawdzają się też kremy do skóry atopowej, właściwości lecznicze nikomu nie zaszkodzą a 500 gramowe opakowanie kosztuje 19,00 złotych, chyba żaden leczniczy krem nie uda nam się dostać w takiej ilości i cenie. Obecnie polujemy na balsamy z naturalnymi środkami ale zapominamy o tym, że można stosować je w oryginalnej postaci. Chociażby i olej z pestek winogron czy dyni, nawilża, ładnie pachnie trochę plami ale na ostre słońce nie ma niczego lepszego. Dobry jest też jeśli wybieramy się na kąpielisko, skóra jest zabezpieczona a woda nie spłucze oliwki.

W upalnie dni jedno przeszkadza nam najbardziej – są to nasze włosy. Posklejane od potu, szybko przyjmują brzydki zapach. Po umyciu nie schną szybko i tak męczymy się upinając je w różne stylizacje. Jest lepszy pomysł. Oczywiście włosy można ściąć ale wiem jak skończyło by się to w moim przypadku, płaczem i oczekiwaniem aż urosną. By nie marnować wiele na szampon postanowiłam go rozcieńczyć, oczywiście nie wodą ale czystym alkoholem. Ponoć taki szampon lepiej myje a włosy nie są obciążone. Ja nie widzę różnicy, no rozcieńczonego specyfiku wystarcza mi na dłużej.

Popularne posty