Ekstremalne pomysły na oszczędzanie
Pewnie nie raz słyszeliście o
czymś co może zaszokować. Ja znalazłam kilka pomysłów jak można
oszczędzać w bardzo ekstremalny sposób.
Sposób pierwszy: Pewnie student
musiał ograniczyć swoje wydatki, nie wiedział na czym konkretnie
chce oszczędzać więc wprowadził oszczędności w kilku wymiarach.
Ustalił z kierownikiem, że w zamian za dbanie o czystość będzie
spał w magazynie. Pracował w restauracji. Z powodu tego, że dostęp
do prysznica był prawie zerowy, zapisał się do wszystkich
okolicznych siłowni, które proponowały pierwszą wizytę za darmo,
po ćwiczeniach mógł skorzystać z prysznica. Jadł resztki jakie
zostały w knajpie, nie miał telewizora a komputera używał w
szkolnej bibliotece. Pranie robił w pralni miejskiej, a ażeby nie
płacić podatków oddawał krew czy poddawał się badaniom jako
tester, które dawały mu zniżkę. Nie nadmieniłam, że cała
historia działa się w Anglii. Nasz student rocznie zaoszczędził
tyle ile inni jego koledzy oszczędzają w 4 bądź 5 lat. Kupił
mieszkanie, ale nadal oszczędza, na prądzie, wodzie i jedzeniu.
Sposób drugi nasz polski, czyli
wszystkie rady jakie podaję wam ja na swoim blogu czy inni blogerzy
oszczędnościowi. Pamiętajcie, że tego typu eksperyment może
odbić się na waszym zdrowiu. Chcecie oszczędzać na jedzeniu
kupujcie mniej i wszystko zjadajcie, chcecie oszczędzać na wodzie
kąpcie się krócej, oszczędności na prądzie przyjdą wraz z
prawidłowym użytkowaniem sprzętów, albo posłuży wam do tego
porównywarka cen energii i zmiana sprzedawcy. Jak
widać pomysłów jest wiele, zacznijcie od jednego, potem wcielcie w
życie drugi i kolejny. Nic na siłę i nic od razu. Fajne narzędzie do porównywania cen prądu u gazu na https://energiadirect.pl/