Porządek równa się wiele

Firma, która zarządzana jest nieprawidłowo nie przynosi zysków, bliżej jej do końca niż do rozwinięcia skrzydeł. Czy można firmę porównać do rodziny, jeśli w rodzinie dzieje się źle, jeden z jej członków ma kłopoty to czy nie odzwierciedla się to na reszcie?

Złe zarządzanie, poszukiwanie oszczędności tam gdzie już sporo zacisnęliśmy pasa, jaki to, że gotówka ucieka nam z innych stron. Bałagan we firmie widać od razu, od samego wejścia, nie mówię tu braku porządku niepoukładanych papierach na półkach czy wyniesionych śmieciach

Idzie o hierarchię, porządek dot, tego co kto ma robić i jak z swoich obowiązków się wywiązuje. Wchodząc do holu wita was harmider czy Pani pytająca do kogo i w jakim celu przyszliśmy? Podobnie jest w naszych domach to gospodyni czy gospodarz otwiera drzwi, a nie małe dzieci krzyczące i szczekający pies.

Jak to powiedział kiedyś Michał Anioł nie lekceważmy drobiazgów, z nich składa się nasze życie a ono do drobiazgów nie należy Ułatwiajmy sobie więc życie w najprostszy sposób, klucze odkładajmy to samo miejsce tak by ich nie szukać godzinami. Wszelkie urzędowe pisma czy ponaglenia, rachunki wkładajmy do jednej koperty, koszyka, segregatora. W firmie z pomocą przyjdą nam programy, jaki i przepisy, niewielu wie, że obowiązuje ich segregowanie akt, w kategoriach i przechowywanie ich przez wymagany okres czasu. 

Otaczanie się specjalistami to najlepszy sposób, jednak skąd ich brać, postawić na młodość i chęć uczenia się. Ponoć każdy zasługuje na dwie szanse, może i nawet trzy. Prawda jest im szybciej zaczniemy uczyć się wybranego tematu tym szybciej będziemy specjalistami w danej dziedzinie, jednak ktoś musi nam zaufać i dać szansę by zacząć piastować dane stanowisko. Czasem usilnie chcemy coś robić jednak przeciwności losu nie pozwalają nam na to, co wtedy , co zrobić by w naszym domu i życiu zagościł porządek.