Trwałość produktów

Kiedy tak wyrzucam kolejne opakowanie po kremie, paście do zębów czy innych produktach, wiem gdzieś, że musiały się kiedyś skończyć. Nie możemy z tym walczyć, bo kupując coś większego, narażamy się na ryzyko, że produkt nie sprosta oczekiwaniom. Wielokrotnie zachęcałam was do obliczeń, bo pół kilograma może okazać się bardziej oszczędną opcją niż kupowanie po torebek z przyprawami po 30 gram. 

Problem jest jednak bardziej złożony, pół kilograma nie zawsze jest nam potrzebne, mów się, że przyprawy nie tracą swoich aromatów jeśli są szczelnie zamknięte, nie mają też okresu ważności. Nic nie stoi więc na przeszkodzie by zainwestować w większe opakowanie. Co jednak z jakością? Koleżanka powiedział mi kiedyś, że kupuje przyprawy tylko jednej firmy, są droższe ale ona im ufa i wie, że nikt jej nie oszuka. 

Słowem wyjaśnienia pamiętacie aferę z solą drogową. W przyprawach też wykryto podobne oszustwo. Pieprz mielony mieszany był z popiołem. Papryka z mieloną na proszek marchwią czy innym warzywem, wszystko po to by dodać trochę wagi, za małe pieniądze. 

Oszukiwanie na wadze to najczęstszy sposób na zarobek, najwięcej tego typu przekrętów można doszukać się w potrawach gotowych. Waga na opakowaniu wskazuje tyle a tyle a w rzeczywistości okazuje się, że to waga z opakowaniem, albo z wodą. Tak z wodą, mrożonki są tego dobrym przykładem. Kupujemy produkt z wodą. Ile to razy przestrzegano nas przed pangą. Rybą, która ma tyle samo wody co wagi, w rezultacie jej cena jest dwa razy wyższa bo by mieć 1kg ryby musimy kupić jej dwa kilogramy, by po rozmrożeniu uzyskać rzeczywiście kilogram.

Popularne posty