Ekonomia oszczędzania

Utracone korzyści to termin spotykany w ekonomii, który oznacza, że nawet jeśli nie tracimy, nie wydatkujemy pieniędzy ale leżą one odłogiem a mogły by przysporzyć nam dodatkowych korzyści to traktowane są jako strata. Strata ta wynika z zaniechania, braku racjonalnych decyzji czy niewiedzy…

Gdzie mamy do czynienia w utraconymi korzyściami? Oto przykłady, kiedy na nasze konto bankowe wpływają pieniądze np. wynagrodzenie, renta, emerytura lub inne środki takie jak przychód z tytułu najmu mieszkania). Wówczas co robimy z takimi pieniędzmi. Czekamy aż wydamy je przy okazji tak zwanej „czarnej godziny”? A może zaczniemy je inwestować, może przeniesiemy je na lokatę by mieć dodatkowe zyski. Zwykły rachunek oszczędnościowy nie gwarantuje nam korzyści, uważać trzeba też by środki te nie malały, banki mogą zabierać nam opłaty na poczet karty kredytowej, za prowadzenie rachunku. 

Do tego dochodzi inflacja, dziś mamy na koncie 2 tysiące i możemy kupić za to pewną ilość dobra, to nie oznacza, że za rok chodź będziemy mieć już 3 tysiące kupimy więcej towarów. Wpis ten powinien dać nam wszystkim do myślenia, że trzeba pomnażać swoje fundusze. Chodzi przecież o realny zysk, można powiedzieć, że nie po to wynajmuję mieszkanie by tracić tylko by zarabiać. Warto dlatego zainteresować się do mają nam do zaoferowania banki. 

1. Dokładajmy starań aby nasze pieniądze zarabiały na nas, poza ulokowaniem ich na koncie warto zainteresować się innymi produktami finansowymi.

2. Skala korzyści, czy procent składany ma wielką moc, poczytaj o tym

3. Skup się na tym by zaoszczędzić skoro nie masz dodatkowych oszczędności.

Popularne posty