Tanie kosmetyki
Jestem kobietą i
przyznam pewnie jak każda z nas, że lubimy kupić sobie coś
nowego. Jednak kosmetyki do tanich nie należą. Badanie
przeprowadzane głoszą, że kosmetyki tanie mają ten sam efekt co
drogie. Chemikiem nie jestem i składów nie porównuję, nie znam
się. Ponoć im mniej składników tym lepiej, unikaj sylikonów, nie
wskazane są parabeny i kremy perfumowane. Życie jest
niesprawiedliwe, skąd mam wiedzieć co te pojęcia znaczą i czy
faktycznie są aż takie złe, z kremami bywa tak, że na jedną
dział na drugą nie koniecznie. Dlatego motywowana
tematem oszczędzania rozpoczynam własna produkcję. Stare
przysłowie mówi, nie zarobi ten co nie wyda.
Swojski makijaż
może okaże się
zdrowszy a na pewno tańszy. Zamiast drogiego toniku można przemyć
cerę wodą z odrobiną sody oczyszczonej, osobą, które nie mają
problemów z pękającymi naczynkami polecam mieszankę oleju z
carry. Przyprawy wykorzystywane jako kosmetyk królują w Indiach,
tam do oczyszczania używa się przypraw ostrych takich jak chili,
carry czy mielony imbir.
Opcja homemade
Raz usłyszałam od
(makijażysty) znajomego, który użył kakao naturalnego jako
bronzera, zacząłem więc eksperymentować z naturalnych opcji jakie
są dostępne, wyszło mi coś przydatnego do makijażu, choć
lżejsze i gładsze.
Zaczynam na bazie proszku
maranty, można również użyć mąki kukurydzianej, ale maranta
działa lepiej. Jest to sproszkowany korzeń, który dodaje się do
bezglutenowych mąk. Do całości powoli dodaję kakao i zmielony
cynamon, tak wymieszany produkt nakładam na cerę, aż pojawi się
cień w pobliżu Twojej skóry. Ten produkt bez problemu można
przechowywać w słoiku lub starym opakowaniu po pudrze. Zajęło mi
to kilka prób, aby uzyskać kolor prawidłowy dla mojego koloru
skóry, ale wyszedł rezultat jaki potrzebuję. Zamiast kakao można
dodać sam cynamon i sproszkowany kwiat hibiskusa, wówczas uzyskamy
naturalny róż.
Jeśli chcesz zrobić to
bardziej solidne i uzyskać coś co przypomina puder transparentny
dodaj kilka kropli olejku lub wódki zmieszać z proszkiem i dociśnij
w opakowaniu.
Domowe opcje: Zawsze
należy zachować ostrożność podczas korzystania z jakichkolwiek
produktów, nawet tych naturalnych, z zwłaszcza nakładanych w
pobliżu oczu. Chcesz uzyskać domowe cienie mieszaj kilka kolorów
cieni do powiek z użyciem kakao w proszku (brązowe odcienie)
spirulina (zielonych odcieni) i maranta (odcienie światła). Gdzieś
czytałam aby dodawać barwników spożywczych jednak nigdy tego nie
praktykowałam.
Dla oka-liner, ja używam
odrobinę proszku kakaowego zmieszanego z olejem kokosowym węglem
kupionym w aptece. Przechowuję to w starym pudełku od cieni do
powiek.