Oszczędności rosną, ale czy wszystkim?
Jak
podaje Narodowy Bank Polski Polacy oszczędzają. Oczywiście to
zyski liczone od lokat czy oszczędności zgromadzonych na rachunkach
mnie mniej jednak jakieś są :) i to mnie cieszy. Jest jednak druga
strona medalu, bowiem inne badania głoszą, że oszczędności
bankowe to pieniądze jakie należą tylko do 10% Polaków. Zatem co,
90% za nas nic nie odkłada?
Badania
robione na temat oszczędzania bywają różne, 5% oszczędza na
emerytury zakładając na ten cel specjalne konto emerytalne. Inni
oszczędzają na zmianę sprzętu, wakacje czy mieszkanie. Na to w
większości oszczędzają Polacy. O ile można powiedzieć, że 30%
to większość. Reszta odpowiadających na pytanie Polaków
odpowiadała, że nie oszczędzą bo nie ma z czego odkładać, bądź
nie stać ich na oszczędzanie. Jak to nie stać ich? Chyba pytanie
czy Pan/Pani oszczędza jest mylone z pytaniem czy pan/pani może
pozwolić sobie na odłożenie pieniędzy. Niski dochód powinien
właśnie mobilizować do rezolutnego oszczędzania.
A
przecież jedni muszą oszczędzać by się nie zadłużać i
starczyło im od 1 do 1 pierwszego. Oszczędzanie to rezygnacja z
czegoś, świadome działanie. Błędne jest to, że niektórzy
rozumieją przez oszczędzanie fakt, że zostaje im z wypłaty sumka,
którą odkładają. Tak, czy inaczej jeśli ktoś ma nadwyżki
pensji nie bardzo dostrzeże oszczędności jakie uzyska zmieniając
swoje nawyki.
A
ilu jest Polaków, którzy nie zanoszą do banku swoich oszczędności
gdyż te muszą szybko wydać na coś innego. Tu liczy się każdy
zaoszczędzony grosz na jedzeniu, cieszą niskie rachunki za prąd
czy
wodę jakie
dostaniemy dostosowują się do porad.
Każda zaoszczędzona złotówka jest
mile widziana.
Wielu
ludzi chciałoby oszczędzać jednak
z jakichś powodów tego nie robią. Dlaczego? Może
nie umieją, nie chcą albo nie widzą w tym sensu., a może to robią
tylko nieświadomie.
Tak czy inaczej oszczędzanie to
ciężka praca, dostrzegą ją jedynie ci którzy świadomie zmienili
swoje nawyki. Pamiętają o wyłączaniu trybu oczekiwania, przed
otwarciem lodówki zastanawiają się co chcą z niej wyjąć,
zmienili operatorów komórkowych bądź tak często z nich nie
korzystają.